Krótki artykuł o sprzątaniu

firmy sprzątającej. Wszystkie ekipy sprzątające zajmują się przede wszystkim czyszczeniem klatek schodowych i sezonowymi pracami porządkowymi. Swoje prace wykonywane w jednym z bloków zwykle zaczynają od zamiatania, a następnie ś

Krótki artykuł o sprzątaniu

Ekipy sprzątające w blokach

Niektóre ekipy sprzątające specjalizują się w sprzątaniu bloków. Mogą one być wynajmowane przez zarządców osiedla lub należeć do jakiejś większej firmy sprzątającej. Wszystkie ekipy sprzątające zajmują się przede wszystkim czyszczeniem klatek schodowych i sezonowymi pracami porządkowymi. Swoje prace wykonywane w jednym z bloków zwykle zaczynają od zamiatania, a następnie ścierają barierki i parapety znajdujące się przy oknach umieszczonych na klatkach schodowych. W czasie ładnej pogody pracownicy ekipy sprzątającej zajmują się myciem okien i starają się dokładnie przewietrzyć klatki schodowe. Nie zapominają również o potrzebie pozamiatania chodnika przed blokiem. Zaglądają także na strych i do piwnic blokowych.


Nie lubisz sprzątać? To tego nie rób

Czy opłaca się zatrudnić pomoc domową? Cóż - w wielu wypadkach nawet bardzo. Jeśli masz duży dom i trudno ci go ogarnąć z powodu obowiązków zawodowych, to nie ma sensu się męczyć. Obecnie stawki na rynku są naprawdę korzystne - korzystanie z usług sprzątaczki we własnym domu nie jest szczególnie luksusowe. Profesjonalną firmę warto zatrudnić do sprzątania po remoncie - to naprawdę jest bardzo czasochłonne zadanie, na które niekoniecznie możemy mieć siłę, lub ochotę. Warto tez rozważyć taką opcję po większej imprezie, którą zorganizowaliśmy w domu. Lepiej jednak pomyśleć o tym w trakcie planowania takiego wydarzenia - każda firma sprzątająca ma swój grafik, i nie zawsze są dostępni. Podsumowując - nie zawsze musimy sobie ze wszystkim radzić sami. Jeśli sprzątanie cię przerasta, zastanów się nad opłacalnością skorzystania z usług firmy sprzątającej.


Perfekcyjna Pani Domu? Bardzo śmieszne

Jaką Panią Domu jesteś? Perfekcyjną, wystarczająco dobrą, czy może... hmm.. beznadziejną (żeby nie powiedzieć ***jową)? Ja się chyba zaliczam do tej ostatniej kategorii. Moje bizancjum syfu nie świadczy za dobrze o moich kompetencjach do prowadzenia domu. Ale wiecie co? Są ważniejsze rzeczy, zwłaszcza jeśli nie odziedziczyło się po matce genu pedantyzmu. Oczywiście, to jest przerysowane określenie, może grafomańskie nawet. Ale fakt faktem - sprzątanie nie jest moim życiowym powołaniem. I co z tego!